Drużyna Boruty Zgierz w Wielką Sobotę o godzinie 14 rozegrała wyjazdowe spotkanie na trudnym terenie w Działoszynie z tamtejszą Wartą. Biorąc pod uwagę braki kadrowe, (w tym meczu nie mogli zagrać Damian Knera pauzujący za kartki i Jakub Grzelak, który w ostatnim spotkaniu odniósł kontuzję wykluczającą go z gry na trzy tygodnie), a także postawę Warty wiosną ( zwycięstwo z Pelikanem II Łowicz 9-0 i z Pogonią Zduńska Wola 5-1, remis z Wartą Sieradz 1-1, czy KS Kutno 4-4),obawialiśmy się o końcowy wynik w tym meczu. 

W Działoszynie w środku defensywy, po raz pierwszy wiosną od początku zagrał Damian Bierżyński, z konieczności w roli defensywnego pomocnika zaś zobaczyliśmy Michała Madejskiego, a nasz bramkostrzelny skrzydłowy Damian Ścibiorek tym razem wystąpił w roli prawego obrońcy. Na placu gry w drugiej połowie mogliśmy również zobaczyć powracającego po dłuższej przerwie Dawida Bagrodzkiego

I pomimo osłabienia i trudnego rywala zgierzanie wywieźli remis z Działoszyna. Było 1-1. Pierwsza połowa wyrównana, choć zwycięska dla Boruty. Bramkę po błędzie bramkarza gospodarzy zdobył Kamil Karlikowski. Nasz pomocnik zagrywał prostopadłą górną piłkę na wybiegajacego Patryka Pietrasiaka, szybciej do piłki wyszedł bramkarz Warty, ale zrobił to tak niefortunnie, że ta po koźle przeleciała nad nim i wpadła do siatki, przy asekuracji Patryka. 

W drugiej połowie, czego można się było spodziewać Warta zaatakował. Gospodarze ruszyli do odrabiania strat i całkowicie nas zdominowali. Broniliśmy się, od czasu do czasu próbując kontratakować. Szanse na bramki mieli: Kamil Karlikowski, Filip Markowski, czy Łukasz Wiśniewski, ale nic nie weszło.

Rywale natomiast doprowadzili do wyrównania po rzucie karnym, za zagranie ręką jednego z naszych obrońców. Pewnym egzekutorem był Paweł Marchewka.

 

Warta Działoszyn - MKP Boruta Zgierz 1-1 (0-1)

0-1 Kamil Karlikowski

1-1 Paweł Marchewka

 

Boruta zagrał w skladzie: Ostrowski - Bierżyński, Kowalski D., Siennicki, Ścibiorek - Madejski, Karlikowski, Markowski, Andrysiak - Wiśniewski, Pietrasiak

zagrali jeszcze: Zieliński, Bagrodzki, Kowalski J.

Kolejny mecz zagramy już w środę o godzinie 18 przed własną publicznością, a przeciwnikiem będzie Pogoń Zduńska Wola. Czas na zwycięstwo!

WSPIERAJĄ NAS

POLECAMY