Kolejne dni obozu sportowego mijają w zastraszojąco szybkim tempie. Młodzież i dzieci Boruty wracają do nas już w tą środę. Ostatnie dni jednak obfitowały w dużą ilośc wydarzeń, o których chcemy opowiedzieć. Ale zanim przejdziemy do atrakcji jakie miały dzieciaki przedstawimy ich zwykły dzień obozowy. Jak wyglądał? opowiada trener rocznika 2011 Michał Cembala:

Każdy nasz dzień obozowy jest wcześniej zaplanowany i ma swój program ramowy. Budzimy się o 7, a zaraz po przebudzeniu robimy tzw. poranny rozruch. O 8 idziemy na śniadanie, jeżeli chodzi o inne posiłki to obiad jest o 13, natomiast kolacja o 18:30. Po śniadaniu jest czas na porządki. Trenujemy dwa razy dziennie, ale w ciągu dnia znajdujemy również czas na inne zajęcia, jak chociażby prace artystyczne. Po wieczornej toalecie o godzinie 21 zaczyna się cisza nocna. Jak dotychczas rozegraliśmy dwa mecze sparingowe, naszymi przeciwnikami byli: Pruszcz Gdański i KAS Konstantynów. Było też przywitanie morza na plaży, oraz kibicowaliśmy w meczu Trenerzy - Juniorzy 2003/2004. Ale chyba największym wydarzeniem był wyjazd na stadion Ergo Arena na mecz Lechia - Śląsk.

No właśnie. Nasi młodzi adepci futbolu mieli okazję na żywo obejrzeć spotkanie 6. kolejki Ekstraklasy, między Lechią Gdańsk, a Śląskiem Wrocław. W tym wydarzeniu uczestniczyli wszyscy obozowicze, którzy pojechali do Sztutowa. Oglądanie najlepszych w Polsce zawodników było nie lada gratką, ale samo wejście na stadion Ergo Arena, który jeszcze nie tak dawno gościł reprezentacje kilku krajów w ramach Mistrzostw Europy w piłce nożnej, które odbywały się w Polsce, to już było mega wydarzeniem.

Trener Michał wspominał też o meczu Trenerzy vs Juniorzy. To było arcy ciekawe spotkanie. Mecz był zacięty a wygrała nasza kadra trenerska. I teraz pytanie, czy nasi trenerzy dysponują taką znakomitą formą, czy nasza młodzież nie miała śmiałości ten mecz wygrać? To tak pół żartem :-). Zwykle skupiamy sie na naszych zawodnikach, ale dziś więcej czasu poświęcimy drużynie trenerów w tym meczu i wyróżnimy strzelców bramek. Do siatki trafiali: Marcin Węglewski x2, Tomasz Antczak, i Michał Cembala. Brawa dla trenerów!

WSPIERAJĄ NAS

POLECAMY