24 marca 2019 roku o godzinie 11 w Rosanowie, przy pięknej wiosennej pogodzie, drugi zespół Boruty zainaugurował rewanżową rundę rozgrywek w łódzkiej A klasie. Rywalem drużyna Zamku Skotniki. Jesienią Boruta wygrał u siebie 3-1 i w tabeli plasował się wyżej od przeciwnika, co stawiało młodych piłkarzy przed zawodami w roli faworytów. Nie zawiedli, wygrali pewnie 3-0.

Zdajemy sobie sprawę, że to dopiero początek rundy wiosennej. Zgierzanie mają za sobą dwa spotkania i dwa zwycięskie. Tydzień temu wygrana z Ceramiką Opoczno 6-0, dziś Boruta pokonał Andrespolię Wiśniowa Góra 2-1. Te dwie wygrane sprawiły, że na dzień dzisiejszy MKP Boruta z kompletem punktów i bilansem bramkowym 8-1 jest liderem rundy wiosennej. To cieszy.

Pisząc o naszym sobotnim rywalu, zespole GLKS Andrespolia Wiśniowa Góra, nie sposób nie wspomnieć o trenerze. Obecnie drużynę z Wiśniowej Góry prowadzi Krzysztof Kamiński, były zawodnik Widzewa, dwukrotny Mistrz Polski i zdobywca Pucharu Polski. Do niedawna prowadził młodzież Sport Perfect, teraz jest trenerem GLKS Andrespolia i skład swojej drużyny opiera głównie na byłych zawodnikach Sport Perfect i Widzewa Łódź. 

Zawodnicy już zapewne myślami są przy kolejnym spotkaniu. Już w sobotę 23 marca 2019, znów u siebie zagrają z GLKS Andrespolia Wiśniowa Góra. Mecz rozpocznie się o godzinie 15.

My natomiast jeszcze na chwilę wracamy do wydarzeń z 16 marca. Wynik jest zaskoczeniem chyba dla wszystkich zainteresowanych losami drużyn czwartoligowych w rejonie łódzkim. To nie lada niespodzianka. Wielu zapewne zastanawia się czy Ceramika był tak słaby, czy Boruta tak mocny. Żeby potwierdzić siłę zespołu ze Zgierza porzebna jest powtarzalność. Najbliższe dwa mecze Boruta gra u siebie, to dobra okazja. Szerzej o zbliżającym się meczu napiszemy jutro. Dziś podamy jeszcze jak padały bramki w meczu z Ceramiką.

1-0 Damian Ścibiorek (15 minuta) - akcję zainicjował nasz prawy obrońca, który często włącza sie do akcji ofensywnych zespołu. Dograł do Łukasza Wiśniewskiego, ten zagrał wzdłuż bramki gości, a z lewej strony akcję zamykał własnie Damian Ścibiorek umieszczając piłkę w siatce.

2-0 Damian Ścibiorek (26 minuta) - tutaj akcję Ceramiki w środku pola przerwał Damian Knera, zagrał do przodu, do wybiegającego Patryka Pietrasiaka, do ataku włączył się Damian Ścibiorek, dostał dokładne prostopadłe podanie od kapitana Boruty, uderzył bez zastanowienia nie dając szans bramkarzowi.

3-0 Patryk Pietrasiak (32 minuta) - Po ataku pozycyjnym gości Boruta wyprowadził szybką kontrę. Dwa podania i nasi napastnicy znależli się w polu karnym rywali. Akcję zainiciował Damian Ścibiorek zagrywając do Patryka Pietrasiaka,  ten dalej do przodu do wybiegającego Łukasza Wiśniewskiego. Łukasz zagrał na długi słupek do wbiegającego Filipa Markowskiego. Filip uderzył znakomicie, ale piłka po jego strzale trafiła w słupek. Dobijał celnie Patryk Pietrasiak i było 3-0

4-0 Damian Ścibiorek (51 minuta) - piłkę z autu do gry wprowadzał Kamil Andrysiak, rzucił mocno w pole karne rywali,, a tam chyba najniższy na boisku Filip Markowski z sukcesem o nią powalczył, uderzył na bramkę, ale piłka zmierzała obok słupka i pewnie z akcji nic by nie było, gdyby ponownie na jej zamknięciu nie pojawił się Damian Ścibiorek. Jego strzał był tylko formalnością, a obrońcy Ceramiki mogli tylko biernie się wszystkiemu przyglądać.

5-0 Patryk Pietrasiak (65 minuta) - piłkę w środkowej strefie boiska wywalczył Filip Markowski, zagrał krótko do Damiana Knery, ten dostrzegł niepilnowanego Damiana Ścibiorka, który znów bez zastanowienia zagrał długą prostopadłą piłkę na wybiegającego Patryka Pietrasiaka. Ten wyszedł sam na sam z bramkarzem, minał go i wpakował piłkę do pustej bramki.

6-0 Jan Kowalski (84 minuta) - tutaj przebojem z środka pola poszedł Damian Knera, zagrał do Patryka Pietrasiaka, a sam poszedł za akcją w pole bramkowe, pierwsza próba dogrania Patryka trafiła na obrońców, ale do drugiego górnego zagrania doszedł Janek Kowalski i głową wpakował piłke do siatki obok zdezorientowanego bramkarza.

Zapraszamy do obejrzenia wszystkich bramek na materiale wideo:

WSPIERAJĄ NAS

POLECAMY