11. kolejka IV ligi rozpoczęła się w środę w Zgierzu. Boruta podejmował na własnym stadionie Ceramikę Opoczno. Po kilku meczach bez zwycięstwa zgierzanie wreszcie zdobyli 3 punkty. W niedzielę natomiast w ramach 10 kolejki zremisowali w Łowiczu z rezerwami Pelikana. Już w tamtym meczu było widać, że Boruta wrócił na właściwe tory. W środowym spotkaniu tylko to potwierdził. 

Jak dotąd przed własną publicznością zgierzanie wygrali 4 spotkania, przegrywając jedno. Bilans zadowalający. 

W spotkaniu z Ceramiką Opoczno wielką ochotę do gry przejawiał Michał Siennicki. To właśnie nasz prawy obrońca pierwszy próbował zaskoczyć bramkarza gości. Najpierw w 6 minucie, następnie w 14 oddał strzały na bramkę, niestety oba obronione. Ale co się "odwlecze, to nie uciecze". Michał otworzył wynik meczu w 57 minucie. To po jego trafieniu Boruta obiął prowadzenie. Było to już drugie trafienie Michała Siennickiego w tym sezonie. Ale to nie koniec jego dobrej gry. W 72 minucie meczu asystował przy bramce Patryka Pietrasiaka. Brawo Michał!

Pierwsza połowa spotkania zakończyła się wynikiem bezbramkowym, choć Boruta miał kilka bardzo dogodnych sytuacji strzeleckich. Najbardziej szkoda tej z 37 minuty, kiedy Patryk Pietrasiak przestrzelił z bliskiej odległości. Swoje szanse mieli również, wspomniany wcześniej Michał Siennicki, oraz Łukasz Wiśniewski i Piotr Werner. Rywale odpowiedzieli strzałem w 18 minucie gry. Grający z numerem 10 Marcin Mirecki oddał celny, silny strzał na naszą bramkę, ale rozgrywający dobry mecz, nasz bramkarz, Dominik Wężyk instynktownie to wybronił, wybijając piłkę na róg. 

Początek drugiej połowy należał do gości. Ceramika stworzył sobie dwie dogodne sytuacje do strzelenia bramki. Wówczas jeszcze nikt nie wiedział jakim wynikiem zakończy się to spotkanie. Dopiero, kiedy Michał Siennicki uzyskał prowadzenie dla Boruty, gra się uspokoiła, zgierzanie kontrolowali wydarzenia na boisku i dołożyli jeszcze dwa trafienia Patryka Pietrasiaka. 

Bardzo dobrą zmianę w tym spotkanmiu dał Kacper Cebulski. Już chwilę po wejściu na boisko po podaniu Łukasza Wiśniewskiego oddał silny celny strzał, ale golkiper gości wybronił. Coraz częściej szansę pokazania się trener Radosław Koźlik daje również innemu młodzieżowcowi. Mowa o środkowym obrońcy Krystianie Kamińskim. W Łowiczu Krystian zagrał od początku, tutaj zmienił w końcówce Damiana Bierżyńskiego. W tych młodych zgierskich piłkarzach widać coraz więcej pewności siebie. Oby tak dalej panowie!

Czy Radosław Koźlik ma patent na Ceramikę? Wszystko wskazuje na to, że tak. Ostatnie dwa spotkania z zespołem z Opoczna zakończyły się zwycięstwem zgierzan, a bilans bramkowy, to 9-0.

Gratulacje dla całego zespołu. To był dobry mecz. Dziękujemy.

 

MKP Boruta Zgierz - Ceramika Opoczno 3-0 (0-0)

 

1-0 Michał Siennicki (57 min.)

2-0 Patryk Pietrasiak (72 min., asysta Michał Siennicki)

3-0 Patryk Pietrasiak (77 min., asysta Damian Knera)

 

MKP Boruta Zgierz: Dominik Wężyk - Michał Madejski, Damian Bierżyński (90' Krystian Kamiński), Dominik Kowalski, Michał Siennicki - Damian Knera, Oleksii Naidyshak (57' Marcin Pękała), Filip Markowski (85' Jakub Fudała), Piotr Werner (65' Marcin Kacela) - Łukasz Wiśniewski, Patryk Pietrasiak (80' Kacper Cebulski)

 

WSPIERAJĄ NAS

POLECAMY