W niedzielę o 14:30 na stadionie MOSiR w Zgierzu przy ulicy Wschodniej 2 w ramach 8. kolejki łódzkiej A Klasy spotkają się trzecia z pierwszą drużyną w tabeli. Mecz określany mianem - na szczycie, będzie również konfrontacją dwóch zgierskich drużyn. Mowa o rezerwach Boruty i zespole Włókniarza Zgierz. 

Dotychczas lepiej w tej rywalizacji radzili sobie piłkarze z ulicy Musierowicza. Jak będzie tym razem? Zapytaliśmy o to trenera Boruty Patryka Czarneckiego:

 

- Po bardzo imponującym początku, same zwycięstwa i jeden remis przyszła wysoka porażka z LKS Różycą. Jak to wytłumaczysz?

- Słabszy dzień, za bardzo chcieli i spalili się. Nie graliśmy tego, co potrafimy grać.

- Teraz przed drużyną mecz derbowy i do tego z liderem, który wygrał wszystkie swoje spotkania. Czy są obawy, że może się powtórzyć sytuacja z meczu z Różycą, czy chłopcy mogą się spalić, jak to określiłeś?

- To nie może być tak, że my myślimy z jakim przeciwnikiem gramy, tylko to my musimy grać tak jak chcemy. I to jest dla mnie najważniejsze. Pracujemy nad swoim stylem gry i na tym mi najbardziej zależy. Wygląda to coraz lepiej z meczu na mecz. Analizujemy i poprawiamy błędy. Przed meczem z Włókniarzem Zgierz nie dostrzegłem u zawodników nerwowości i napięcia. Dla nas jest to kolejny mecz ligowy. Naszym celem nie jest wynik meczu. Naszym celem jest zrealizowanie wszystkich założeń jakie sobie nakreślimy w trakcie zawodów. A jak je zrealizujemy, to przyjdzie też wynik. 

- Zespół Włókniarza Zgierz nie ukrywa swoich aspiracji do awansu. Boruta koncentruje się na każdym kolejnym meczu i takich aspiracji na tą chwilę nie zgłasza. Czy to może być naszym atutem w konfrontacji z rywalem z za miedzy? W tym sensie, że my nie musimy, tylko możemy?

- Gra na awans całkowicie mija się z moją ideą, wizją gry. Tak jak mówiłem, pracujemy nad swoim stylem, a jak dojdzie do tego powtarzalność, to będą wyniki, a w konsekwencji również awans. Oczywiście chciałbym,  żebyśmy wygrywali wszystko, ale nie podchodzimy do tego w taki sposób, że jest to mecz o wszystko, czy mecz o awans i myślę, że tak, to może być naszym atutem. My chcemy grać swoje, pokazać dobrą piłkę i wyższość na boisku. 

 

Wszystkich fanów zgierskiego futbolu zapraszamy na to wydarzenie. Początek zawodów 13 października, w niedzielę o godz. 14:30 przy Wschodniej

 

WSPIERAJĄ NAS

POLECAMY