foto Adam Kostrzewa
Kolejny dobry mecz w wykonaniu piłkarzy Boruty i kolejna porażka. Niestety, nadal brakuje skuteczności i zimnej krwi w decydujących momentach. 

Był to pierwszy mecz zgierzan przed własną publicznością, a mamy już czwartą kolejkę rozgrywek. Do Zgierza przyjechał lider IV ligi zespół RKS Radomsko. Mimo to gospodarze zagrali bez bojaźni i zaatakowali pierwsi. Już w 2 minucie gry Krystian Ślęzak uderzał z lewej nogi sprawiając ogromne problemy bramkarzowi gości. Kolejna sytuacja w 6 minucie, kiedy Patryk Pietrasiak strzelał z za pola karnego, ale znów dobrze bronił bramkarz.

Minutę później Boruta miał sytuację określaną mianem 100 procentowych. W narożniku boiska piłkę wywalczył Jakub Bistuła, wycofał do Marcela Gajzler, ten wrzucił idealną piłkę w pole karne, gdzie na klatkę piersiową przyjął ją Patryk Pietrasiak, następnie piętą zagrał do wbiegającego Mateusza Wiktorowskiego, który uderzył silnie z 11 metrów, ale wprost w interweniującego bramkarza RKS.

Pierwszy groźny atak przyjezdnych miał miejsce dopiero w 16 minucie gry. Sytuacja podobna do tej z Kwiatkowic przy pierwszym golu, tutaj jednak na nasze szczęście uderzenie głową Cheikhouomarbena Talla bardzo niecelne.

W 19 minucie meczu druga sytuacja RKS i gol. Z lewej strony boiska pojedynek jeden na jeden z naszym obrońcą wygrywa pomocnik gości podaje płasko na przedpole bramki, tam wbiegający napastnik uderza, instynktownie broni Maciek Kaźmierski, ale przy dobitce Bartosza Durniaka nie ma już szans. 

Chwilę póżniej za faul drugi żółty kartonik dostaje zawodnik RKS Kacper Zieliński i opuszcza boisko. Od tego momentu Boruta gra w przewadze jednego zawodnika. 

W 23 minucie kolejna stuprocentowa sytuacja Boruty. Po prostopadłym podaniu znów na bramke strzelał Mateusz Wiktorowski, ale goalkiper gości obronił. Próbował jeszcze dobijać piłkę Arkadiusz Błaszczyk, ale trafił w nogi obrońcy. 

Goście wyprowadzili szybki atak, w polu karnym przypadkowo fauluje napastnika gości Kamil Andrysiak i sędzia dyktuje jedenastkę. Pewnym egzekutorem był grający z nr 9 Krystian Wojtczak.

Od tego momentu goście prowadząc 2-0 i grając w osłabieniu głęboko sie cofnęli. W defensywie grali mądrze i konsekwentnie. Zgierzanom było trudno skonstruować dogodną sytuację, a jak sie taka nadarzyła, szybko przerywana była faulem taktycznym.

Przed przerwą mieliśmy jeszcze rzut wolny. Uderzał z ok 30 metrów Pietrasiak, niestety niecelnie.

W drugiej połowie pierwsza dogodna sytuacja miała miejsce dopiero w 55 minucie. Po dośrodkowaniu w pole karne Wiktorowskiego niecelnie głową uderzał Pietrasiak, minutę później znów Patryk z dystansu, ale obok.

Wreszcie w 77 minucie meczu trzy dokładne podania na jeden kontakt wystarczyły, żeby Boruta zdobył bramkę. Akcje zainicjował Michał Janiak zagrywając do Jakuba Bistuły, ten zagrał prostopadle do Patryka Pietrasiaka, który wbiegł z piłka w pole karne i uderzył delikatnie nad interweniującym bramkarzem. 

W końcówce Boruta postawił "wszystko na jedną kartę". Atakowali całym zespołem nie myśląc już o defensywie. W doliczonym czasie gry kontra gości, gdzie wyszli dwoma zawodnikami na naszego bramkarza nie dając mu żadnych szans na obronę. Wynik meczu ustalił Łukasz Gloc.

 

MKP Boruta Zgierz - RKS Radomsko 1-3 (0-2)

0-1 Bartosz Durniak (19. min.)

0-2 Krystian Wojtczak (24. min. karny)

1-2 Patryk Pietrasiak (77. min)

1-3 Łukasz Gloc (94. min.)

 

Boruta Zgierz: Maciej Kaźmierski - Kamil Andrysiak, Dominik Kowalski, Michał Janiak, Marcel Gajzler (60' Filip Markowski) - Jakub Bistuła (78' Jan Kowalski), Dominik Barylak (46' Norbert Błaszczyk), Krystian Ślęzak, Mateusz Wiktorowski - Arkadiusz Błaszczyk, Patryk Pietrasiak

 

Tabela i wyniki 4.kolejki

 

 

Dziś (niedziela) swoje rozgrywki rozpoczyna drugi zespół Boruty Zgierz w A klasie. Przeciwnikiem Zamek Skotniki. Do zespołu Boruty Zgierz dołączył nowy bramkarz, wychowanek zgierskiego klubu, który ostatnio występował w barwach Wisły Kraków, Maciej Kantyka. Prawdopodobnie zobaczymy go w grze już w tym spotkaniu. Mecz na stadionie przy ulicy Wshodniej 2 rozpocznie się o godzinie 14. Zapraszamy!

WSPIERAJĄ NAS

POLECAMY