W piątek pierwszy zespół o godz. 18:30 zameldował się w Byczynie, gdzie rozegrał mecz w ramach IV ligi z zespołem Neru Poddębice. I mimo, że zgierzanie bardzo dobrze zaczęli te zawody, prowadzenie dla zespołu strzałem głową już w 8 minucie gry zdobył Patryk Pietrasiak, to jednak zmuszeni byli uznać wyższość rywala. Wygrana gospodarzy jak najbardziej zasłużona, choć nie wiadomo jak mecz by się potoczył gdyby Boruta wykorzystał jeszcze dwie bardzo dogodne sytuacje w pierwszych 20 minutach gry. Niestety zawiodła skuteczność. 

Przy stanie 1-1 już w doliczonym czasie gry, za faul w polu karnym sędzia dyktuje karnego. W naszej ocenie faulu nie było, ale z decyzją sędziego nie będziemy dyskutować. Gospodarze wykorzystali szansę i do szatni piłkarze Boruty schodzili przegrywając.

Publikujemy oświadczenie Prezesa MKP Boruta Zgierz Pana Dariusza Pawlikowskiego:

W związku z licznymi atakami w mediach społecznościowych na moją osobę, Zarząd oraz sztab szkoleniowy Klubu, przez osoby anonimowe, jak i nie obojętne politycznie przy okazji zbliżających się wyborów samorządowych oświadczam, że ani ja, ani nikt z Zarządu Stowarzyszenia nie kandyduje w nadchodzących wyborach samorządowych. 

Podczas pięciu lat zarządzania Klubem, dzięki zaangażowaniu całego Zarządu, Trenerów i Pracowników Klubu organizacyjnie udało nam się:

 

  • zlikwidować zadłużenie Klubu
  • przywrócić nazwę Klubu "Boruta"
  • zarejestrować i zastrzec w Urzędzie Patentowym logo Klubu
  • zarejestrować Stowarzyszenie w Krajowym Rejestrze Sądowniczym (KRS)
  • podpisać umowę na budowę boiska sztucznego
  • uzyskać bezpłatną opiekę lekarza sportowego ( dzięki UMZ )
  • doposażyć drużyny w sprzęt sportowy
  • poprawić jakość płyty boiska
  • poprawić stan oświetlenia
  • uzyskać 1% z podatku dochodowego dla organizacji pożytku publicznego (umowa z Fundacją)
  • zatrudnić dodatkowe osoby do pracy w Klubie (trenerów, asystentów, masażystę, magazyniera)
  • powierzyć prowadzenie księgowości profesjonalnej firmie
  • pozyskać kilku reklamodawców (w 2013r. było ich 0)
  • polepszyć wizerunek Klubu w oczach firm i instytucji z którymi Klub współpracuje i przez które jest reguralnie kontrolowany
  • zapracować na miano Klubu profesjonalnego, rozwijającego się, do którego rodzice najmłodszych adeptów futbolu chętnie zapisują dzieci z terenu nie tylko naszego miasta

Sportowo:

  • podnieść kwalifikacje Trenerów
  • zdobyć Puchar Polski na szczeblu województwa
  • uzyskać awans do IV ligi ŁZPN
  • powołanie II drużyny i jej awans do A Klasy
  • regularne występy drużyn młodzieżowych w ligach wojewódzkich
  • liczne wygrane w turniejach krajowych i zagranicznych naszej młodzieży
  • przyznanie stypendiów sportowych UMZ dla naszych najzdolniejszych wychowanków

Pomimo ataków nie tylko od strony działalności społecznej, ale również i prywatnej angażujemy dużo czasu i środków finansowych dążąc do rozwoju tak zasłużonego dla naszgo miasta Klubu, dlatego jesteśmy otwarci na wszelkiego typu sugestie, czy chęć niesienia pomocy i pracy na rzecz Stowarzyszenia.

Wszelka merytoryczna dyskusja będzie dla nas bardzo pożyteczna i chetnie zaaranżujemy spotkanie.

Oświadczam, że jeśli znajdzie się osoba, niezaangażowana politycznie, która zagwarantuje dalszy, lepszy rozwój Klubu z największą przyjemnością przekażę jej wszelkie uprawnienia zgodnie ze Statutem Klubu.

Prezes Dariusz Pawlikowski

Po bramkach Patryka Pietrasiaka Boruta wygrywa swój pierwszy mecz w tym sezonie. Wreszcie nastąpiło przełamanie. Motywacja, determinacja do wygranej w tym meczu była ogromna. Wygrał zespół, któremu bardziej zależało na zwycięstwie. Długo czekaliśmy na pierwsze trzy punkty zespołu Radosława Koźlika i doczekaliśmy się. 

Ten mecz pokazał jak ważną postacią w drużynie jest Patryk Pietrasiak. Jest nie tylko najlepszym strzelcem Boruty, ale również jest jej niekwestionowanym liderem. 

Z pierwszej bramki w tym spotkaniu cieszył sie cały zespół. Z gratulacjami dla Patryka poderwała się cała ławka rezerwowych piłkarzy (co widać na materiale wideo). 

Bramka padła w 10. minucie gry. Rzut rożny wykonywał Arkadiusz Błaszczyk, obrońcy Pelikana wybili piłkę na przedpole doszedł do niej Mateusz Wiktorowski i ponownie wrzucił w pole karne, gdzie najlepiej ustawiony był Patryk Pietrasiak i głową nad bramkarzem umieścił ją w siatce rywali.

Po wznowieniu gry, dosłownie minutę później to Pelikan miał doskonałą sytuację. Strzelał z dystansu Michał Świdrowski, nasz bramkarz Dominik Wężyk z trudem obronił wybijając piłkę przed siebie, a do dobitki doszedł Adrian Musialik, ale Dominik znów obronił. Była to najlepsza sytuacja gości w tym meczu.

Boruta miał jeszcze sytuacje na podwyższenie rezultatu. Dobre prostopadłe podanie Arka Błaszczyka uruchomiło Patryka Pietrasiaka, ale do jego podania w pole karne nie zdążył Filip Markowski i skończyło się tylko na rzucie rożnym.

Kolejna sytuacja po rzucie rożnym, dośrodkowanie na długi słupek, akcję zamykał Marcin Kosecki, ale nie trafił w światło bramki. Jeszcze strzał z dystansu Krystiana Ślęzaka, ale zbyt lekko i bramkarz gości bez problemów złapał futbolówkę.

Na przerwę Boruta schodził prowadząc 1-0. W drugiej połowie kluczowy moment miał miejsce w 56. minucie gry. Drugą żółtą kartką ukarany został zawodnik Pelikana Łowicz Adrian Musialik i od tego momentu Boruta grał w przewadze jednego zawodnika. 

Na efekt bramkowy nie musieliśmy długo czekać. W 58. minucie meczu wyszliśmy z kontrą trzema zawodnikami, piłkę w pole karne zagrywał Arkadiusz Błaszczyk, a tam nieupilnowany Patryk Pietrasiak wbił ją do bramki "Ptaków".

Prowadząc 2-0 Boruta kontrolował grę i wyprowadzał groźne kontry. Szanse na podwyższenie rezultau mieli jeszcze Patryk Pietrasiak dwukrotnie, oraz Arkadiusz Błaszczyk, ale nie wykorzystali szans.

Tym samym Boruta odnotował pierwsze zwyciestwo w sezonie i pierwszy mecz bez straty gola.

Kolejne zawody zgierzanie zagrają w Byczynie z Nerem Poddębice. Ten mecz odbędzie się w piątek 19 października o godzinie 18:30 przy sztucznym oświetleniu. Będzie to 13 kolejka rozgrywek. Liczymy na kolejne punkty, których jak dotąd w meczach wyjazdowych nie zdobyliśmy. Czas na kolejne przełamanie.

 

Boruta Zgierz - Pelikan II Łowicz 2-0 (1-0)

1-0 Patryk Pietrasiak (10. min. głową, asysta Mateusz Wiktorowski)

2-0 Patryk Pietrasiak (58 min., asysta Arkadiusz Błaszczyk)

Boruta Zgierz: Dominik Wężyk - Dominik Kowalski, Krystian Ślęzak, Michał Siennicki, Mateusz Wiktorowski - Marcin Kosecki (46' Damian Ścibiorek), Kamil Andrysiak (72' Dominik Barylak), Filip Markowski (59' Norbert Błaszczyk), Krzysztof Baszczyński (80' Jakub Bistuła), Arkadiusz Błaszczyk - Patryk Pietrasiak

Kolejny mecz i kolejna wygrana drugiego zespołu Boruty. Tym razem w niedzielę zgierzanie wygrali z WNS Łódź 3-0. Ta wygrana dała awans naszej A Klasowej drużyny na trzecie miejsce w tabeli łódzkiej grupy 2. Młodzi zawodnicy oparci głównie na juniorach rocznika 2001 powoli ogrywają się w seniorskiej piłce i w przyszłości będą wzmiacniać pierwszy, IV ligowy zespół. Piłkarsko wyglądają bardzo dobrze, brakuje jeszcze doświadczenia, siły fizycznej, czy motoryki do tego żeby wkomponować ich do pierwszego zespołu. Dlatego trzeba jeszcze trochę poczekać. 

Z tego rocznika (2001) na razie na IV ligowych boiskach walczą: Krystian Ślęzak, Filip Markowski, Dominik Barylak, Dominik Wężyk. Trener Radosław Koźlik sukcesywnie na mecze ligowe zespołu zabiera jeszcze innych piłkarzy. Konsekwentna i cierpliwa praca z pewnością wkrótce zaprocentuje.

WSPIERAJĄ NAS

POLECAMY