W drugiej kolejce łódzkiej Klasay A, grupa 2 Boruta pojechał do Koluszek na mecz z KKS. Zgierzanie rozpoczęli dosyć nerwowo i statycznie, ale po kilku minutach uporządkowali grę, wyszli wysoko. Już w 5. minucie w dogodnej sytuacji po podaniu Kamila Karlikowskiego znalazł się Michał Kołodziejczak, ale niezbyt precyzyjnie uderzył i skończyło się na strachu dla gospodarzy.

Boruta starał się grać szeroko i miał przewagę. W tej fazie meczu to piłkarze ze Wschodniej tworzyli lepiej się rozumiejący kolektyw. Dobrze to wyglądało do feralnej 23. minuty, kiedy pomocnik KKS wbiegł z piłką w okolice pola karnego i oddał niesygnalizowany strzał nie dając szans Maćkowi Kantyce. Piłka trafiła w górny róg naszej bramki po drodze odbijając się jeszcze od poprzeczki.

Zgierzanie po utracie bramki, stracili rytm gry, gospodarze zaś dążyli do podwyższenia rezultatu. KKS miał jeszcze kilka dogodnych sytuacji bramkowych przed przerwą, dobrze jednak w bramkce Boruty spisywał się Maciej. W doliczonym czasie gry jednak skapitulował. Strata piłki w okolicach szesnastki, strzał w długi róg bramki i goście schodzili do szatni przy stanie 0-2.

W drugiej części spotkania Boruta "wszedł na właściwe tory" osiągając znaczną przewagę, długimi mometami nie schodząc z połowy rywali. Nie potrafili jednak znaleźć recepty na grajacą mądrze defensywę KKS. Bardzo dobrą sytuację mieliśmy w 60. minucie gry, kiedy po dośrodkowaniu Kacpra Cebulskiego minimalnie niecelnie głową uderzał Krzysztof Domański. Jeszcze kilkakrotnie Boruta miał szansę zmienić wynik meczu. Bardziej doświadczeni piłkarze z Koluszek ograniczali się do wybijania młodych zgierzan z rytmu gry, przy okazji groźnie kontratakując. 

W doliczonym czasie gry tracimy trzeciego gola. Dośrodkowanie z rzutu wolnego i strzał głową napastnika KKS i mecz kończy się wynikiem 0-3.

Boruta grał z zaangażowaniem i ambicją. Zwłaszcza w drugiej odsłonie meczu. Dobra postawa obrony i bramkarza KKS przesądziła o sukcesie drużyny gospodarzy i wygrali zasłużenie.

 

KKS Koluszki - Boruta II Zgierz 3-0 (2-0)

Boruta: Kantyka - Kamiński, Skalski, Kołodziejczak (49' Pastuszka), Miszczak (79' Stopczyk) - Karlikowski, Fudała, Cebulski, Frątczak (61' Magdziarek), Domański (74' Ceglarz) - Gil (69' Kostrzewa)

WSPIERAJĄ NAS

POLECAMY