Drużyna Boruty Zgierz w Wielką Sobotę o godzinie 14 rozegrała wyjazdowe spotkanie na trudnym terenie w Działoszynie z tamtejszą Wartą. Biorąc pod uwagę braki kadrowe, (w tym meczu nie mogli zagrać Damian Knera pauzujący za kartki i Jakub Grzelak, który w ostatnim spotkaniu odniósł kontuzję wykluczającą go z gry na trzy tygodnie), a także postawę Warty wiosną ( zwycięstwo z Pelikanem II Łowicz 9-0 i z Pogonią Zduńska Wola 5-1, remis z Wartą Sieradz 1-1, czy KS Kutno 4-4),obawialiśmy się o końcowy wynik w tym meczu. 

Przedstawiamy kilka zdjęć z remisowego meczu Boruty. 

Druga drużyna MKP Boruta Zgierz w rundzie wiosennej odnotowała trzecie zwycięstwo. Wcześniej zgierzanie pokonali Zamek Skotniki, Kalonkę, natomieast w niedzielę wygrali z LKS Gałkówek 3-0. W tym spotkaniu długo utrzymywał sie wynik remisowy 0-0, ale Boruta konsekwentnie realizował swój plan i przełamanie nastąpiło w 80 minucie gry a pierwszego gola zdobył Jakub Fudała. Kolejne bramki dołożyli: Hubert Skrętowski i Karol Pawlikowski.

Tradycyjnie już, w sobotę o 16 przed własną publicznością Boruta Zgierz zagrał kolejny mecz w ramach 22 kolejki IV ligi. Przeciwnikiem był piąty zespół w tabeli Orkan Buczek, prowadzony przez byłego trenera zgierzan Tomasza Kmiecika. To trudny rywal. Ostatnie mecze z zespołem Buczka przegrywaliśmy i to wysoko. Tak kalendarz gier jest ułożony, że na początku rundy za przeciwników mamy drużyny z górnej części tabeli. Mimo to Boruta w imponujący sposób sobie z tymi zespołami radzi. I już po pięciu rozegranych kolejkach rundy wiosennej wychodzi ze strefy spadkowej. Na tą chwilę z IV ligi spadają dwie ostatnie drużyny. Boruta jest już ponad nimi, a w perspektywie przed sobą ma mecze, które będą decydowały o utrzymaniu, czyli rywalizacja z sąsiadami w tabeli. 

WSPIERAJĄ NAS

POLECAMY